Z101 na dzień 17 czerwca
Praca na budowie wre. Każdego dnia domek coraz bardziej zaczyna nabierac kształtów. Mamy już zalany strop. Jutro, jak pogoda pozwoli będą stały scianki pod dach.
W piątek pojechaliśmy obejrzec wynik prac z całego tygodnia. Jedna rzecz nie dawała nam spokoju. Na wykuszu mieliśmy zalaną Terrivę, zamiast płyty betonowej, która by wystawała poza obręb wykuszu o jakieś 12 cm - na przyszłe ocieplenie oraz ew. 3 cm na wykonanie przyszłego okapu, oraz odpowiednio cienszej aby zmieściły się na niej przyszłe warstwy ocieplenia i izolacji wykuszu. Przeoczył wykonawca i my przeoczyliśmy. Zdaliśmy sobie sprawę, że nie damy rady ocieplic i zabezpieczyc odpowiednio wykusza wykonanego w ten sposób. Skontaktowaliśmy się z wykonawcą, który powiedział, że nam ten daszek przerobi. Zeszlifuje wylewkę betonową i pustaki do połowy, następnie położy siatkę zbrojeniową i wyleje ponownie płytę betonową wystającą 15 cm poza obrys wykusza. Dobrze, że doszliśmy do tego teraz a nie po zbudowaniu piętra. Szkoda, że nie doszliśmy do tego wcześniej widząc bloczki z terrivy rozłożone nad wykuszem. Dobrze, że wykonawca jest spoko i sam powiedział, że faktycznie w ten sposób tego nie ocieplimy i że nam to
przerobi bez problemów.
Fotorelacja poniżej...
A tu już po zalaniu betonem..
W poniedziałek ma przyjechac brygada od dachu w celu dokonania pomiaru :)
Mamy nadzieję, że szybko i sprawnie uwiniemy sie również z dachem.